Słoneczny i ciepły piątek, więc trzeba to wykorzystać i pojeździć. Wyjechaliśmy z domu i skierowaliśmy się w stronę Lichenia gdzie po drodze mijaliśmy niewielki peleton kolarzy.

Tasze w Licheniu już są :) © malheureux2

Bazylika od strony bodajże wschodniej © malheureux2

W Licheniu pojechaliśmy w kierunku Ślesina i tutaj była już dla mnie nieznajoma trasa, ale jechało się ciekawie :) Wyjechaliśmy koło Ślesina i skręciliśmy w lewo na Wąsosze i tymi wiochami dojechaliśmy do Lichenia i wróciliśmy tą samą drogą.

A to ja na rowerku :D © malheureux2

Rower:SECRET 26 ALU Dane wycieczki: Dystans: 48.27 km
Czas jazdy: 02:16 h
Prędkość średnia: 21.30 km/h
Prędkość maksymalna: 38.50 km/h
HR max: (%)
HR avg: (%)
Temperatura powietrza: *C
Spalone kalorie: 1638 kcal

Rower:SECRET 26 ALU Dane wycieczki: Dystans: 54.50 km
Czas jazdy: 02:33 h
Prędkość średnia: 21.37 km/h
Prędkość maksymalna: 38.80 km/h
HR max: (%)
HR avg: (%)
Temperatura powietrza: *C
Spalone kalorie: 1843 kcal

Rower:SECRET 26 ALU Dane wycieczki: Dystans: 32.61 km
Czas jazdy: 01:31 h
Prędkość średnia: 21.50 km/h
Prędkość maksymalna: 37.70 km/h
HR max: (%)
HR avg: (%)
Temperatura powietrza: *C
Spalone kalorie: 1096 kcal

Wspólnie z Andrzejem postanowiliśmy wybrać się do Kleczewa na rowerkach :) Było ciepło i słonecznie, ale dosyć mocno wiało. Na początku jak i z resztą całą wycieczkę jechało nam się bardzo przyjemnie.

Przyjemna droga do Kleczewa :) © malheureux2

Kokpit mojego rowerku ;) © malheureux2

Przed samym Kleczewem mijaliśmy dużą fermę, ponoć jest to ferma Balcerowicza, ale nie wiem. Bynajmniej śmierdziało kurczakami :]

Ferma Balcerowicza koło Kleczewa © malheureux2

Chcieliśmy objechać jakąś pętelkę, ale ostatecznie postanowiliśmy jechać do Kleczewa, bo nie było gdzie odbić z trasy.

Przystanek © malheureux2

Dojechaliśmy do Kleczewa i dotarliśmy do kleczewskiej kopalni.

Kopalnia w Kleczewie © malheureux2

Popatrzeliśmy i zaczęliśmy jechać w drogę powrotną. Kawałek dalej zauważyliśmy niewielki staw, przy którym zatrzymaliśmy się, gdzie doczepił się do nas jakiś miejscowy menelik. Obok stawu siedział sobie łabądź, ale niestety nie mam jego zdjęcia :) Jadąc w dalszą drogę napotkaliśmy miejsce, gdzie dzieci uczyły się jeździć konno, a dokładnie były to najprawdopodobniej jakieś przygotowania do skoków przez przeszkody.

Szkoła jazdy konnej © malheureux2

Szkoła jazdy konnej 2 © malheureux2

Szkoła jazdy konnej 3 © malheureux2

Szkoła jazdy konnej 4 © malheureux2

Szkoła jazdy konnej 5 © malheureux2

Obejrzawszy koniki pojechaliśmy do Konina tą samą drogą, ale potem skręciliśmy do Kazimierza Dolnego, gdzie minęliśmy elektrownię, a potem już prosto do domu.

Elektrownia Pątnów © malheureux2

Rower:SECRET 26 ALU Dane wycieczki: Dystans: 43.83 km
Czas jazdy: 02:09 h
Prędkość średnia: 20.39 km/h
Prędkość maksymalna: 37.60 km/h
HR max: (%)
HR avg: (%)
Temperatura powietrza: *C
Spalone kalorie: 1533 kcal

Rower:SECRET 26 ALU Dane wycieczki: Dystans: 21.25 km
Czas jazdy: 01:02 h
Prędkość średnia: 20.56 km/h
Prędkość maksymalna: 37.30 km/h
HR max: (%)
HR avg: (%)
Temperatura powietrza: 20.0 *C
Spalone kalorie: 737 kcal

Późnym wieczorem, kiedy wiatr prawie całkiem ustał, postanowiliśmy się przejechać, bardzo krótko, ale zawsze coś ;)
Pokaż trasę GPS Rower:SECRET 26 ALU Dane wycieczki: Dystans: 13.07 km
Czas jazdy: 00:39 h
Prędkość średnia: 20.11 km/h
Prędkość maksymalna: 42.50 km/h
HR max: (%)
HR avg: (%)
Temperatura powietrza: 18.0 *C
Spalone kalorie: 470 kcal

Parę dni bez roweru potrafi dać w kość jeśli chodzi o formę. Chciałam przejechać się z samego rana, ale obudziwszy się o 6, zauważyłam, że krzaki przy oknie ruszają się. Zły znak, będzie wiało, a znając moje szczęście najsilniej będzie wiać jak wyjadę :] Odłożyłam wycieczkę na później, najlepiej na wieczór, ale kurczę! Tyle czasu nie jeździłam już, nawet nie zaszkodzi jechać dzisiaj dwa razy. Wyjechałam więc o 10, kiedy drzewa gięły się w najlepsze ;) Ale nic. Denerwuje mnie wiatr bo zmusza mnie do wybierania trasy w ten sposób aby było łatwiej i nie daje to realnych wyników naszej jazdy. Wiem, że to nieodłączny element tego sportu, ale wolę jeździć kiedy nic nie wieje ani z tyłu ani tym bardziej z przodu. Dzisiejszą trasą jechałam już raz, ale w odwrotną stronę i myślałam, czy nie pogubię się, ale wszystko poszło dobrze. Na początek skierowałam się w stronę Lichenia. Spokojna droga, bez szału. Potem przed samym Licheniem skręciłam w lewo na jakieś wiochy. Tam wiało najwięcej. Lekko pod górę i w szczerym polu wiatr w twarz. Jakoś dałam radę i dotarłam do drogi prowadzącej do Kramska, gdzie jeszcze też dość wilnie wiało. Cała droga minęła mi spokojnie, muszę przyznać, że troszkę się namęczyłam, mimo, że wyszła pokaźna średnia :)
Pokaż trasę GPS Rower:SECRET 26 ALU Dane wycieczki: Dystans: 37.39 km
Czas jazdy: 01:42 h
Prędkość średnia: 21.99 km/h
Prędkość maksymalna: 48.30 km/h
HR max: (%)
HR avg: (%)
Temperatura powietrza: 18.0 *C
Spalone kalorie: 1258 kcal

Wspólnie z Andrzejem po wizycie u dentysty wybraliśmy się na przejażdżkę. Wybraliśmy nie tak długą trasę. Jechało się bardzo przyjemnie, nie wiało i świeciło słoneczko :) Nic szczególnego nie wydarzyło się podczas jazdy :]
Pokaż trasę GPS Rower:SECRET 26 ALU Dane wycieczki: Dystans: 27.68 km
Czas jazdy: 01:18 h
Prędkość średnia: 21.29 km/h
Prędkość maksymalna: 32.60 km/h
HR max: (%)
HR avg: (%)
Temperatura powietrza: 25.0 *C
Spalone kalorie: 940 kcal

Rower:SECRET 26 ALU Dane wycieczki: Dystans: 37.69 km
Czas jazdy: 01:48 h
Prędkość średnia: 20.94 km/h
Prędkość maksymalna: 44.70 km/h
HR max: (%)
HR avg: (%)
Temperatura powietrza: *C
Spalone kalorie: 1301 kcal

Rower:SECRET 26 ALU Dane wycieczki: Dystans: 42.65 km
Czas jazdy: 02:05 h
Prędkość średnia: 20.47 km/h
Prędkość maksymalna: 34.20 km/h
HR max: (%)
HR avg: (%)
Temperatura powietrza: *C
Spalone kalorie: 1506 kcal