- Kategorie:
- Samotnie.199
- W towarzystwie.78
Przejażdżka
Poniedziałek, 2 lipca 2012 | dodano: 03.07.2012Kategoria W towarzystwie
Słoneczko świeciło, było gorąco, więc trzeba było wsiąść na rower. Standardowo, czyli spotkaliśmy się z Andrzejem w połowie drogi i postanowiliśmy pojechać na podjazd nad autostradą. Troszkę wiało, ale jechało mi się dobrze. Po pokonaniu podjazdu, który podszedł nam bardzo łatwo (dawniej stanowił dla mnie wyzwanie), przystanęliśmy przy sklepie...

Z początku nie wiedziałam, czy ten sklep prowadzi jeszcze swą działalność, ale okazało się, że tak! Kupiliśmy wodę Żywiec Zdrój jabłkową i Grześki...

Był trochę roztopiony i jedząc go, miałam wrażenie, że gryzę drewno, ale data przydatności do spożycia jeszcze nie minęła, więc zjedliśmy i ruszyliśmy dalej, uprzednio rozmawiając z miłym panem, który dosiadł się do nas. Dyskusja na temat pogody, Euro 2012, polityki, wysokości cen i polskich zarobków.
Pojechaliśmy wzdłuż autostrady drogą serwisową i dotarliśmy aż do Kun, a stamtąd już do Wyszyny i pojechaliśmy każdy w swoją stronę.
Trasa:
Władysławów, Chylin, Wyszyna, Smólnik, Wyszyna, Kuny, Stefania, Natalia, Dąbrowice Częściowe, Kuny, Wyszyna, Chylin, Władysławów.
Na liczniku wyszło trochę więcej km, bo w Kunach musieliśmy się kawałek wracać drogą serwisową, bo była tylko do pewnego momentu.
Czas jazdy: 02:45 h
Prędkość średnia: 19.35 km/h
Prędkość maksymalna: 39.50 km/h
HR max: (%)
HR avg: (%)
Temperatura powietrza: 30.0 *C
Spalone kalorie: 1906 kcal

Sklep marki sklep© malheureux2
Z początku nie wiedziałam, czy ten sklep prowadzi jeszcze swą działalność, ale okazało się, że tak! Kupiliśmy wodę Żywiec Zdrój jabłkową i Grześki...

Roztopiony i drewniasty Grzesiek© malheureux2
Był trochę roztopiony i jedząc go, miałam wrażenie, że gryzę drewno, ale data przydatności do spożycia jeszcze nie minęła, więc zjedliśmy i ruszyliśmy dalej, uprzednio rozmawiając z miłym panem, który dosiadł się do nas. Dyskusja na temat pogody, Euro 2012, polityki, wysokości cen i polskich zarobków.
Pojechaliśmy wzdłuż autostrady drogą serwisową i dotarliśmy aż do Kun, a stamtąd już do Wyszyny i pojechaliśmy każdy w swoją stronę.
Trasa:
Władysławów, Chylin, Wyszyna, Smólnik, Wyszyna, Kuny, Stefania, Natalia, Dąbrowice Częściowe, Kuny, Wyszyna, Chylin, Władysławów.
Na liczniku wyszło trochę więcej km, bo w Kunach musieliśmy się kawałek wracać drogą serwisową, bo była tylko do pewnego momentu.
Rower:SECRET 26 ALU
Dane wycieczki:
Dystans: 53.21 kmCzas jazdy: 02:45 h
Prędkość średnia: 19.35 km/h
Prędkość maksymalna: 39.50 km/h
HR max: (%)
HR avg: (%)
Temperatura powietrza: 30.0 *C
Spalone kalorie: 1906 kcal
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj